przez daisyss » środa, 7 wrz 2011, 10:45
przełom 08/09 i podobnież obecnie (znajomi jeszcze są) 30-34 st. A więc lampa, z rana chmurki (raz więcej raz mniej), ale ok. 10 wszystko się wypogadza i jest bezchmurnie, ok. 18-19 znowu niebo się przysłania chmurkami. W nocy spaliśmy cały czas przy otwartym balkonie (hotel El Medano), na północy były często chmury, a na południu tzw. lampa. W Americas i na Los Gigantes też lampa.
Długi rękaw warto wziąć, przydaje się po spaleniu, wieczorami przez 1-2 dni bywa wtedy ludziom zimno. Co do opalania polecam przylecieć opalonym lub jak my po spaleniu (1 dzień filtr 30), stosować filtry 50 (3 dni), a na sam koniec 30 (2 dni)- i tak jesteśmy nieźle opaleni