Ja niestety opuściłem wyspę w piątek 14 grudnia. Korzystajac z synem ze słonecznej pogody, do południa wylegiwałem się na plaży. Nie wiem jaka była temperatura, ale myśle, że sporo powyżej 20 oC, bo słońce dośc mocno przypiekało i nie było zachmurzenia.
A w Polsce zacząłem tydzień od odgarniania śniegu, kórego napadało w Białymstoku prawie po kolana

.