
Teneryfa jest na topie listy i szukajac praktycznych informacji trafilem na Wasze forum pelne cennej wiedzy - za ktora dziekuje.
Mam pytanie troche z pogranicza pogody jak i wynajmu, ale chyba najbardziej bedzie pasowalo do dzialu pogodowego.
Pytanie zrodzilo sie pod wplywem ostatnich upalow w Polsce. Mamy tu bowiem rekordowo cieple lato (temp. dochodza do 40 stopni) i jest ciezko

W zwiazku z tymi upalami w ojczyznie zaczynam sie zastanawiac czy dam rade wytrzymac dluzej w cieplym kraju (poludnie Teneryfy) - mimo tego, ze bardzo lubie slonce i ogolnie cieple klimaty. Wiadomo, ze studiujac same srednie temperatury roczne nie da sie tego ocenic. Co innego termometr, a co innego wilgotnosc, prady morskie, wiatr itp. - czyli temperatura odczuwalna. Jadac na 2-tyg. urlop moze grzac ile fabryka dala, ale szukajac miejscowki do zycia patrzy sie na sprawe inaczej.
Nie bylem wczesniej na Teneryfie i chcialem spytac "przesiedlencow" czy pogoda wg Was jest przyjazna do zycia dla kogos kto spedzil spora czesc zycia w PL? Czy raczej w dzien lepiej nie wychodzic z domu bo grzeje jak np. w Egipcie? Jak to oceniacie? Czy np. wyjscie w srodku dnia na rower jest mozliwe?

I kolejne pytanie z tym powiazane to: przegladajac oferty wynajmu mieszkan (ze sredniej polki) bylem mocno zdziwiony, ze dosyc rzadko jest w nich klimatyzacja. Czy da sie zyc i pracowac w domu na Teneryfie bez klimatyzacji? Czy jednak na dluzsza mete jest to obowiazkowe i radzicie szukac mieszkania z klima? (mysle o poludniowej czesci wyspy).