Wróciliśmy z Teneryfy 1 lipca, byliśmy od 18 czerwca,miejscowość Puerto de Santiago pogoda upalna ,pierwsze 3 dni przyjemne 24-25 stopni w cieniu i wiaterek przyjemny, koło południa chmury dające wytchnienie na plaży, wieczorem po zachodzie słońca chłodno na cienka bluzę..., a po 3 dniach się zaczęła patelnia

i to taka że albo nie wychodzić z wody w dzień albo pod parasolem, było ponad 27 w cieniu,piasek parzył stopy,wycieczki w tym upale były nie lada wyzwaniem, a wieczorki na tarasie całą noc na krótki rękaw lub bez

W wąwozie masca jak w piekle, choć jest tam trochę roślinności, na Teide na stacji kolejki na krótki rękaw, na szczycie wulkanu już na gruba bluzę,bezrękawnik,kaptur czy czapkę, wiatr dawał mocne odczucie zimna
